BIO KONCERTY MUZYKA AKTUALNOŚCI KONTAKT SKLEP

Aktualności

Fisheclectic w „Markomanii” w radiowej Trójce

Opublikowano 18 maja 2018
Na eklektyczne wydanie „Markomanii” w sobotę (19.05), od godz. 11.05 do 13.00 zaprasza Marek Niedźwiecki.

„Jeszcze nie znikaj” już w Empiku

Opublikowano 17 maja 2018
Płyta znajduje się tu: http://www.empik.com/jeszcze-nie-znikaj-fisheclectic,17p1201168067,muzyka-p

Najbliższy koncert – SZCZECIN – 20 maja

Opublikowano 16 maja 2018

Byliśmy na Ławka Festiwal w Opolu

Opublikowano 5 lutego 2018

Nawigacja po wpisach

Nowsze wpisy

fisheclectic.com - opieka i administracja softexe.pl

Pieczęć

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

Połóż mnie jak pieczęć na mym sercu       Em  C   D  Em

Ognia żar niech duszę mą rozpali              Em  C   D  Em

Połóż mnie jak pieczęć na mym sercu

Ognia żar niech duszę ma rozpali

 

Miłość Twa mocna jest                              C    Em   G   C

Tak jak śmierć, Twoja śmierć                    C    Em   G   C

Miłość Twa mocna jest

Tak jak śmierć, Twoja śmierć

 

Nie ugaszą jej największe wody                C    Em   C   D

Nic nie może zmienić Twej miłości           C    Em   C   D

 

Połóż mnie jak pieczęć na twym sercu      Em  C   D  Em

Ognia żar niech duszę Twą rozpali

Połóż mnie jak pieczęć na Twym sercu

Ognia żar niech duszę

 

Miłość ma mocna jest                              C    Em   G   C

Tak jak śmierć, moja śmierć

Miłość ma mocna jest

Tak jak śmierć, moja śmierć

 

Nie ugaszą jej największe wody           C    Em   C   D

Nic nie może zmienić mej miłości

Ukochana

sł. i muz. Łukasz Kupczyński

 

Ukochana, chodź odpocznij już

Swym szukaniem

Ciało zmęczone złóż.

 

Ukochana, już nie musisz biec

Ciemna duszy noc zakończona jest

 

Widziałem ciebie

Przy tobie byłem gdy

Oddałaś wszystko

By być w ramionach mych

 

Oczarowałaś mnie

Moja waleczna

Otwórz swe dłonie

Już jesteś bezpieczna

 

Oprzyj się na mnie

Wracajmy….

Krok za krokiem

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

 

Przez Twe ciało, przez zasłonę           Hm

Śmiało wchodzę do świątyni Twej      G       Em

Idę naprzód żywą drogą

Czysta tylko przez krew  Twoją    

 

Krok za krokiem coraz bliżej                    G   

W blasku oczy swe zakrywam                   Hm     D2/ A  

Zginam się i padam nisko na kolana         Em

Jak mam przeżyć to spotkanie                  G  

Dotknij ogniem ust mych Panie                Hm       A

Czy me oczy mogą ujrzeć Króla chwały   Em

 

Przez Twe ciało, przez zasłonę

Wpół rozdartą dziś przechodzę

Ogień płonie na ołtarzu

Z wiarą w sercu idę dalej

 

Krok za krokiem coraz bliżej  ……        

 

Słychać głos jakby wielu wód                          G    Hm

Głośny stworzeń dźwięk, które wielbią Cię     A   Em

Święty zgiełk i aniołów śpiew

I odwieczna pieśń niekończąca się

 

Święty jest Wszechmogący Bóg ,

Który był i jest  który przyjdzie znów/x2

 

Krok za krokiem coraz bliżej  ……    

 

A Ty wyciągasz ręce swe                    Hm   G   D

Zostawiasz tron i zbliżasz się

Obmywam łzami stopy Twe                Hm   G   D

Wielka jest miłość Twoja do mnie

 

Wielka jest miłość Twoja do mnie

Wielka jest miłość Twoja do mnie

Już niedługo

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

 

 

 Dusza ma oczekuje Ciebie          

Tak jak stróż czeka na poranek

Oczy me wypatrują ciebie

Głębia ma wzywa Twoją głębię

Już niedługo

Niedaleko

Twój nadciąga deszcz

I niebo zbliża się

 

Przyjdź objaw swą chwałę      

Przyjdź objaw oblicze swe

 

Dusza ma nasłuchuje Ciebie          

Szeptów Twych, które mnie prowadzą

Poznać chcę Twoje tajemnice

  Słuchać Cie pośród nocnej ciszy

Każdej nocy

I każdego dnia

Czekam na Ciebie

A Ty objawiasz się

 

Przyjdź objaw swą chwałę             

Przyjdź objaw oblicze swe

Góra Mirry

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

Moje serce wezbrało

Twoją pieśni należę do ciebie

I tylko moim jesteś Ty

Wszystko w Tobie piękne

Piękna jest miłość Twa

Nie ma miłości większej

Niż aby życie swoje dać

 

Zanim chłód wieczorny powieje    

I pierzchną wszystkie cienie           

Pójdę tam wysoko na górę             

Mirry                      

 

Cała jesteś piękna

Nie ma w tobie żadnych wad

Oczarowałaś mnie

Jednym spojrzeniem oczu swych

Piękna jest twoja miłość siostro Oblubienico

Lepsza jest twoja miłość niż najlepsze wino

 

Zanim chłód wieczorny powieje   

I pierzchną wszystkie cienie           

Pójdę tam wysoko na górę             

Mirry                                               

 

Zanim chłód wieczorny powieje

I pierzchną wszystkie cienie

Pójdę tam dla ciebie na górę mirry

Ogród

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

 

Ogrodem Twym jestem, dziełem Twym

Zamkniętym dla innych miłości mych

Wyciągnij swą rękę , zerwij owoc swój

Wejdź do własności swojej, ja czekam tu

 

 

 

Powstań wietrze z północy,

zerwij się wietrze z południa

Przewiej mój ogród niech rozpłynie się jego woń

Niech wejdzie do mnie mój miły

 

Wejdź do mego ogrodu i bądź ze mną tu

Ja należę do Ciebie a Ty jesteś mój

Wejdź do mego ogrodu i zachwyć mnie sobą

Weź mą duszę i serce

Ten ogród jest Twój

 

Nocne spotkanie

Zostań ze mną dziś w nocy

Czuwaj przy mnie w tej godzinie

Zostań ze mną dziś w nocy

Czuwaj przy mnie w tej godzinie

 

Zostań ze mną dziś w nocy

Czuwaj przy mnie w tej godzinie

Zostań ze mną dziś w nocy

Swe ospałe oczy otwórz, popatrz

 

Nasze spotkanie tak ważne jest

Serc przenikanie

Życie oddanie, otarcie łez

Rozmiłowanie

Minęła zima

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

Szukałam Cię wciąż

Pytałam gdzie jesteś

Nawet we śnie czuwało me serce

Chciałam byś był tam, gdzie ja jestem

Stanęłam u drzwi, lecz Ty już odszedłeś

 

Słuchaj, to mój miły

Oto idzie On

Wspina się po górach

Oto idzie On

Stoi już za ścianą

Patrzy przez me okno

Zagląda przez me kraty

Mój miły mówi do mnie

 

Wstań, moja przyjaciółko

Wstań, moja piękna, chodź

Wstań, ukaż swe oblicze

Daj mi usłyszeć swój głos

 

Wstań, moja przyjaciółko

Wstań, podaj mi swą dłoń

Wstań, możesz wyjść z ukrycia

Wstań, moja piękna, chodź

 

 

 

Odnalazłam Cię na górach wonnych ziół

Uchwyciłam Cię , nie wypuszczę już

Odnalazłam Cię na górze Twoich słów

Uchwyciłam Cię, nie wypuszczę już

 

Biegnę za Tobą     Biegnę za Tobą

Dokąd iść

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

Jestem śniada , słońce świata opaliło mnie                 

Tak spragniona Twojej wody, w cieniu Twym odpocznę

Szukam Ciebie na pustyni , szukam Cię na górze Twej

Przyjdź pociągnij mnie za sobą do Twych miejsc

 

Ref. Powiedz mi Ty, którego kocha dusza moja  

Dokąd iść, aby spotkać Ciebie na Twych drogach

Powiedz mi Ty, którego kocha dusza moja

Gdzie jest miejsce                                      

Wyznaczone na spotkanie dla nas

 

Późną nocą będę słuchać,                            

Czy zapukasz do mych drzwi                      

Z drżeniem w sercu tam podejdę                

By otworzyć Ci

Wyjdę i obiegnę miasto, będę szukać Cię    

Nie zatrzyma mnie strażników ciemna dłoń

 

Ref. Powiedz mi Ty, którego kocha dusza moja  

Dokąd iść , aby spotkać Ciebie na Twych drogach

Powiedz mi Ty, którego kocha dusza moja

Gdzie jest miejsce                                 

Wyznaczone na spotkanie dla nas

Popatrz na mnie

sł. i muz. Joanna Kupczyńska
Chciałabym spotkać Cię jeszcze dziś
zanim sen zabierze mnie
Jesteś tu, lecz mijam Cię kolejny raz
Słyszę Twój cichy głos

Usiądź przy mnie, nie musisz biec
Zostaw na chwilę swój ważny plan
Zatrzymaj się , popatrz na mnie
Ta chwila drugi raz nie zdarzy się

Rf WPROWADŹ MNIE DO ODPOCZNIENIA SWEGO
WPROWADŹ MNIE DO MIEJSCA NAJŚWIĘTSZEGO
WPROWADŹ MNIE DO SWOICH KOMNAT
O KRÓLU

Wiem już jak łatwo jest stracić tę
najcenniejszą w życiu rzecz
Tyle spraw, jak popiół, który rozniesie wiatr
Tylko Ty zostaniesz mi

Pocałuj mnie swoim słowem
Twa miłość lepsza niż wino jest
Pociągnij mnie tam dokąd chcesz
Właśnie teraz Tobą chcę cieszyć się

Rf WPROWADŹ MNIE DO ODPOCZNIENIA SWEGO
WPROWADŹ MNIE DO MIEJSCA NAJŚWIĘTSZEGO
WPROWADŹ MNIE DO SWOICH KOMNAT
O KRÓLU

Martyr's song

sł.i muz. : Łukasz Kupczyński


I stand before you with no fear inside
I’m not misguided, not insane
Your weapons cannot take the life I have
And your death blow is my gain

I look into his eyes
(Take his wounded hand)
Here’s the end of time
(And you’ve been faithful till the end)

Your swords of hatred do not bother me
No evil deed and no disgrace
With all your threatening my heart cries for you
As my Savior calls my name

Don't let the sun go down

sł.  Joanna Kupczyńska

muz. Łukasz Kupczyński, Joanna Kupczyńska

 

Things that you said, they hurt me inside

I can feel the emotions making me blind

To the love that we have

Now you’re making me cry

Though you’re not the only one to blame

 

I’m a prisoner

I want to break free

Say you love me

Make my heart breathe

 

Don’t let the sun go down on your anger

Don’t let the sun go down on your pain

 

God knows I’ve sinned

Cause He knows everything

And He chose to forgive and forget everything

So I want to forget all the pain that we’ve caused

And I want to let go of the judgment I hold

 

I release you, I set my heart free

I forgive you

Please, please forgive me

 

Don’t let the sun go down on your anger

Don’t let the sun go down on your pain

Dance with me

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

Come and dance with me

         The dance of eternity

And I’ll follow Your steps

   You’re my King and I will be Your bride

                I will go along with Your music

                            I will only be here for a while                              

                      You will be right here by my side                       

         And You will safely take me to be with You       

                                                        Always     

            The fire in seven candles burning

                        As our hearts are turning around and around

   Spirit overflows with joy as we dance

                       Cause forever never ends

                          I will only be here for a while                              

                    You will be right here by my side                       

          And You will safely take me to be with You       

    Always

Your love remains

sł. I muz.: Joanna Kupczyńska

 

When you love but not with return

When you feel nothing but pain

When you lose all of your friends

 

Oh,  His love remains

Oh,  it’s bigger than that        

 

When you feel that you don’t belong

When you think it’s too late, you’re too old

When it seems like the end of the rope

 

 

His love will make you whole

His joy will make you strong

Cause He knows you

And he loves you

 

 

Oh,  Your love remains

Oh,  it’s bigger than that       

Oh, your love remains

Oh, it’s stronger than death

 

Your love will make me whole

Your joy will make me strong

Cause You know me

And You love me

Dług Miłości

sł. i muz.: Łukasz Kupczyński

 

Gdy dobiegniemy do końca drogi

Nie spakujemy żadnych walizek

Na pożegnanie pomachamy może, a może nie

 

I nie weźmiemy ze sobą nic

Prócz wzajemnej miłości

Nie weźmiemy ze sobą nic

Prócz  miłości

 

I nagle wszystko stanie się jasne

Do naszych oczu powróci światło

I zrozumiemy, że to co ważne

Blisko jest, za darmo

 

I nie weźmiemy ze sobą nic

Prócz wzajemnej miłości

Nie weźmiemy ze sobą nic

Prócz  miłości

Stół

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

 

Ty mówisz do mnie:

Dziecko, ty zawsze jesteś ze mną

I to co moje,  twoim jest

Proś, a ja dam ci wszystko

Mój dom jest twoim domem

To czego pragniesz, blisko jest

 

 

Zastawiasz przede mną stół   

Napełniasz kielich mój           

Wylewasz olej swój                 

A ja przyjmuję to, przyjmuję to, co masz dla mnie 

 

I mówisz do mnie:

Dziecko, ty zawsze jesteś ze mną

I wszystko moje twoim jest

Nie musisz długo czekać

Mój dom jest twoim domem

To czego pragniesz, blisko jest

 

 

Nieba i ziemi Król                      

Nachyla się do mych stóp             

Jeżeli tak musi być                       

To ja przyjmuję to, przyjmuję to, co masz dla mnie    

 

Nieba i ziemi Król                       

Nachyla się do mych stóp           

Jeżeli Ty służysz mi                    

To ja muszę być, muszę żyć tak, jak Ty

Ucisz się

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

 

Jak wzburzone morze

Myśli w mojej głowie

Nie wiem, jak mam stać wśród tych fal

Widzę Cię przez mgłę

Stoisz tak spokojnie

Wołam Cię

Nie pozwól mi spaść

 

Ucisz mnie                                                  

Powiedz coś                                                 

Jednym słowem swym masz moc           

Zakończyć sztorm                                       

Uchwyć mnie                                             

Ukryj w myśli swej                                   

Zniwecz każdą ciemną myśl                    

Światłem swym                                              

 

Patrzę w Twoje oczy

Groźne i łagodne

Nic nie może przerazić Cię

Idę w Twoją stronę

A Ty idziesz do mnie

Wznosisz dłoń i uśmiechasz się

 

 Ucisz się,  Ja jestem                                                             

W zaufaniu twym jest moc, w ciszy twej         

Nie bój się, przecież jesteś mój                                                                    

Możesz ufać mi i iść mimo burz                                            

                                                        

Ucisz się,  Ja jestem                                                            

W zaufaniu twym jest moc, w ciszy twej       

Nie bój się, mam cię w rękach swych

Możesz ufać mi i iść, będę tu

 

Wokół wielka cisza

Gdzie są przeciwnicy

Ustąpiły burze i wiatr

Tu na szklanym morzu

W tęczy Twojej chwały

Stoję i nie muszę się bać

Będę kochać

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

 

 

/Nie ma powodu do strachu

Nic nie może wyrwać nas z Twojej ręki

Jesteśmy razem w tej łodzi

Nie rozdzieli nas już nic/x2

 

/Będę kochać Ciebie

Całym sercem swym

Z całej duszy swej

Z całej siły swej/x2

 

Tyle powodów, by wierzyć

Miłość jest wierna aż do końca

Razem dojdziemy do celu

Nie zatrzyma nas już nic

Pragnienia

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

Siedzę przy Twoim tronie

Z głową na kolanach Twych

Słucham, co mówisz do mnie

Co mi pokażesz dziś                     

 

Znowu te same słowa

Słyszę, jak pytasz mnie:

Czego najbardziej pragniesz

Czego naprawdę chcesz?

 

 

 Daj mi pragnienia Twojego serca

 Daj mi pragnienia Twe                                  

 Daj mi marzenia Twojego serca

 Daj mi marzenia Twe

 

Pytasz mnie, czego pragnę

Czego naprawdę chcę

Patrzę na moje serce

Ile w nim Ciebie jest

 

Pytasz mnie, na co czekam

Pytasz, co widzieć chcę

Myślę o mych dążeniach

Ile w nich Ciebie jest

 

Daj mi pragnienia Twojego serca

Daj mi pragnienia Twe

Daj mi marzenia Twojego serca

Daj mi marzenia Twe

 

 

Twe radości i Twe łzy niech staną się częścią mnie

Ze źródła w sercu mym niech popłyną strumienie

Płomień miłości Twej niech zapłonie dziś we mnie

Niech żarliwość o Twój dom rozpali me wnętrze

W porannym powiewie / Blisko

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

 

Wiem, że jest więcej

Tęsknię nie tylko ja

Ty także czekasz

By móc zobaczyć moją twarz

Niebo i ziemia

W jedno połączą się

 

 

Blisko tak

Nie jak w zagadce, nie jak w zwierciadle, lecz twarzą w twarz

Poznam Cię

Nie jak we śnie, lecz tak jak Ty mnie znasz

 

W porannym powiewie

Poczuję zapach Twój

Usłyszę Twój szelest

Utonę w zachwycie na widok Twój

W naszym ogrodzie

Będziemy przechadzać się

Chcę widzieć cię

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

 

 

Jeśli chcę tego, czego nie chcesz Ty

Zatrzymaj mnie i  powiedz, czego pragniesz

Jeśli idę tam, gdzie nie idziesz Ty

Zatrzymaj mnie, nie pozwól dalej iść

 

/Chcę widzieć Cię w życiu mym wywyższonego

Chcę widzieć Cię w życiu mym/x2

 

Cokolwiek czynię dla swojej własnej  chwały

Zatrzymaj mnie i zbadaj moje serce

Gdy oceniam innych bez miłości

Zatrzymaj mnie i  zniszcz moją pychę

 

 

/Chcę widzieć Cię w życiu mym wywyższonego

Chcę widzieć Cię w życiu mym/x2

 

 

Gdy boję się o to, co pomyślą inni

Zatrzymaj mnie, ważne jest, co myślisz Ty

Gdy troszczę się tylko o to, co jest moje

Zatrzymaj mnie i  skrusz moje serce

 

/Chcę widzieć Cię w życiu mym wywyższonego

Chcę widzieć Cię w życiu mym/x2

 

 

/Bo tylko Twoja jest chwała, Twoja jest chwała

I tylko Tobie się kłaniam, Tobie się kłaniam/x3

Biorę Ciebie

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

 

Kiedy nieba krzyk zrywa ziemi sen

Kiedy światy dwa w jedno łączą się

Kiedy nagły błysk kończy długą noc

Gdy powstaje coś, choć nie było nic

     

 

To co było snem, jawą staje się

Niebo spada w dół i otacza mnie

Gdzie nie było nic, nagle staje się

Złoto spływa z gór jak ulewny deszcz

 

 

Biorę Ciebie

Bierzesz mnie

The Air

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

 

Take me there

Where the Spirit in freedom will soar

Find me there

Where I find the air for my soul

 

I break off these chains

I step from the shadows of death

I jump on the wind

And fly where the vision is clear

Nothing can hold me down

I see from the sky

I see it from the sky

To see what You see

I wanna see what the angels see
I wanna see what the creatures see
I wanna see what the angels see
I wanna see what the elders see

Okręgi

Sł. i muz. : Joanna Kupczyńska

 

Kiedy jestem z Tobą

 

Wiem, że żyję naprawdę

 

Z Tobą kocham mocniej

 

Widzę dużo wyraźniej

 

Nawet gdy nie mówisz nic

 

Jesteś tu i to wystarczy

 

Twoja obecność blisko mnie

 

Wypełnia mnie siłą i światłem

 

Jestem gałęzią w twoim drzewie        

Ja żyję w tobie a ty we mnie             

Jestem obrazem  spod twej ręki  

Malujesz we mnie swe okręgi niebieskie     

 

Teraz jestem z Tobą

Wysoko nad ziemią

Nie boję się niczego

To strach boi się Ciebie

Wyciągasz mnie z moich ciasnych miejsc

Zabierasz na przestrzeń

Widzę jak wielki jesteś

I wszystko wraca na miejsce

 

Jestem gałęzią w twoim drzewie        

Ja żyję w tobie a ty we mnie             

Jestem obrazem  spod twej ręki  

Malujesz we mnie swe okręgi niebieskie

Kto wierzy

Sł. i muz.: Joanna Kupczyńska

 

Kto wierzy we Mnie, mówi Pan

Ten czynić będzie to co Ja

Bo Ojciec we Mnie jest

A Ja jestem w was

I Swego Ducha daję wam

 

Kto trwa we Mnie, a Ja w nim

Beze mnie nie uczyni nic

Ten prosić będzie w imieniu moim

I Ja to spełnię i stanie się

 

Kto mnie miłuje, mówi Pan

Oglądać będzie moją twarz

Kto strzeże moich słów

I szuka moich dróg

Do niego przyjdzie Bóg

Zamieszkać z nim

 

Kto strzeże moich słów

I szuka moich dróg

Do niego przyjdzie Bóg

Zamieszkać z nim

 

Ref.

/Chcę czynić to co czynisz Ty     

Mówić to, co mówisz Ty  

Być domem Twym                      

Chcę czynić to co czynisz Ty     

Mówić to, co mówisz Ty  

Być domem Twym/ x 2

Immerse Me

Sł. i muz.: Joanna Kupczyńska

 

In the light I see

In the light I breathe

In the light of your face shining down on me

You have seen it all

and call me beautiful

You have raised me up

Seated on the throne

 

So here and now I’m casting my crown

Cause you’re the king of kings and I am your child

 

Immerse me into your heart                

Immerse me into your fire

I enter into your glory

I enter into Your holy love

 

 

Nothing can overshadow the light that is shining

Nothing can quench th fire of love so consuming

Even though it is just a seed

Growing inside of me

It’s gonna be a big tree

It’s gonna be history

When you grow in me

 

In the light I see

In the light I breathe

In the light of your face shining down on me

Happy Song (About Dying)

sł. i muz. Joanna Kupczyńska

 

When I was just a child

Scared of what’s behind

A thought of someone dying

Made me cry at night

 

I was afraid of airplanes

flying over my head

I didn’t know you then

But even so I prayed

 

And then one day                                                      

You came and made me see that it’s for real            

Nothing is more true than you right here                

You took away my fear                                             

I’m not afraid to live                                            

I’m not afraid to die     

 

Little did I know

My life would be a song

The one that I will sing

Until I’m very old

And when I close my eyes and open them again

I’ll see you face to face, what’s bad about this day

 

Because one day                                                            

You came and made me see that it’s for real           

Nothing is more true than You right here                  

You took away my fear                                             

I’m not afraid to live                                                   

I’m not afraid to die

 

It’s a joy that I will meet You       

It’s a promise of Your smile

It’s an image of You waiting

Sitting on the grass

On a hill above the river

With a house behind your back

Rising up to see me

Coming down the path

Eli

Sł. i muz.: Joanna Katarzyna Kupczyńska

 

Ty widzisz wartość  gdzie nikt inny jej nie widzi

Ty jesteś z tymi, których nikt nie zauważa

W Twych oczach jest ciepło zawsze kiedy patrzysz na mnie

Jestem na pewno twoim ulubionym skarbem

 

 

REF.

Jesteś cierpliwy jak matka  dla dziecka      

Ty się nie gniewasz gdy upadam                

I zawsze pomagasz mi wstać                      

              

Jesteś troskliwy Jak ojciec  dla dziecka          

Ty zaspokajasz pragnienia                              

I zjawiasz się zawsze na czas                           

 

 

Ty nie oskarżasz,  Ty stanąłeś w mej obronie

Nie krytykujesz, lecz podnosisz swoim słowem

Ty nie odrzucasz, każdy jest zaproszony

Drzwi są otwarte dla każdego w Twoim domu

 

 

REF.

/Jesteś cierpliwy jak  matka  dla dziecka     

Ty się nie gniewasz gdy upadam                

I zawsze pomagasz mi wstać                      

              

Jesteś troskliwy Jak ojciec  dla dziecka          

Ty zaspokajasz pragnienia                              

I zjawiasz się zawsze na czas/  x2                          

 

        

 

Moim drogą Eli Eli

Moją prawdą Eli Eli

Moją chwałą Eli Eli

Moim życiem Eli Eli

 

Moim drogą Eli Eli

Moją prawdą Eli Eli

Moją chwałą Eli Eli

Moim życiem

Zazdrosny

sł. i muz. : Joanna Kupczyńska

 

Duch Twój o mnie się upomina

Głębina wzywa swoją głębinę

W miejsce gdzie budzi się pierwsza miłość

Zanosisz mnie gdy w słabości

Nie mogę już dalej iść

 

Mówisz mi, że kochasz mnie                       

I jesteś zazdrosny o mnie

Słowo jak miecz odcina mój lęk        

Czuję miłości płomień

Pragnę Ci dać wszystko co mam

Serce niepodzielone

Ty i tylko ty masz prawo wszystko wziąć     

 

Duch Twój o mnie się upomina

Głębina wzywa głębinę

W miejsce gdzie budzi się pierwsza miłość

Zanosisz mnie gdy w słabości

Nie mogę już dalej iść

 

Mówisz mi, że kochasz mnie                       

I jesteś zazdrosny o mnie

Słowo jak miecz odcina mój lęk        

Czuję  miłości płomień

Pragnę Ci dać wszystko co mam

Serce niepodzielone

Ty i tylko ty masz prawo wszystko wziąć     

 

Mówisz mi że nie ofiar mych chcesz

Tylko miłości mojej

Słowo jak miecz odcina mój lęk

Czuje wolności powiew

Pragnę Ci dać wszystko, co mam

Serce niepodzielone

Ty i tylko ty masz prawo wszystko wziąć

Jeszcze nie znikaj

sł. i muz. Joanna Katarzyna Kupczyńska

 

Jeszcze nie znikaj

Jeszcze pozostań tu

W twoim ukryciu

Podejdź i na mnie spójrz

 

 

Zanurz się w ciszy

W końcu usłyszysz dźwięk

Nie bój się milczeć

Jeszcze trochę a mój głos odnajdzie cię

 

 

Szukaj mnie i nie odchodź zanim nie znajdziesz   

Szukaj mnie i nie odchodź zanim nie znajdziesz

 

 

W Twojej słabości

Znajdziesz ukrytą moc

W Twojej ciemności

Światło rozdzieli mrok

 

 

Tu w twoim głodzie przyjdę nakarmić Cię

Tu w samotności

Znajdziesz miłość, którą kocham wiecznie

 

Szukaj mnie i nie odchodź zanim nie znajdziesz   

Szukaj mnie i nie odchodź zanim nie znajdziesz

Szukaj mnie i nie odchodź zanim nie znajdziesz   

Szukaj mnie i nie odchodź zanim nie znajdziesz

 

Szukaj mnie

Powrót

Sł. i muz.: Łukasz Dariusz Kupczyński

 

Idę powoli

przede mną długa droga jest

Czerstwe okruchy

mojej głupoty w dłoniach mam

 

Do domu wracać czas

Nie wiem czy ktoś pamięta mnie

 

Czy mi się zdaje

czy w dali widzę światła blask

I kształt znajomy

co do mnie szybko zbliża się

 

Otwieram dłonie

okruchy wokół sypią się

W moje ramiona

wpada mój tata I całuje mnie

 

Myślałem że przeproszę go

On z ramion nie wypuścił mnie

 

Ten syn mój wczoraj martwy był

Dzisiaj znów żywy jest

Dalej, przynieście szatę mu

Na palec pierścień też

To przecież moje dziecko jest

Źrenica w oku mym

A to jest mój radosny dzień

Wrócił zgubiony syn

 

Ten syn mój wczoraj martwy był

Dzisiaj znów żywy jest

Dalej, przynieście szatę mu

Na palec pierścień też

To przecież moje dziecko jest

Źrenica w oku mym

A to jest mój radosny dzień

Wrócił zgubiony syn

Jak ogień w nocy

Sł. i muz.Joanna Katarzyna Kupczyńska

 

Gdy nie widzę nic

W środku nocy trwam przed tobą

Przez zamknięte drzwi

Jesteś bramą, moją drogą

Gdzie nie sięga wzrok        

Twoja obecność wciąż                       

Prowadzi mnie        

Prowadzi mnie          

Chwały twojej cień       

Nie opuszcza mnie              

Jak ogień w  nocy             

Jak obłok w dzień              

 

Nie zachwieję się

Pośród sztormów

Stanę na twej skale

 

Moją twierdzą jest

Twoje imię

W nim się chronię          

 

/Gdzie nie sięga wzrok      

Twoja obecność wciąż                       

Prowadzi mnie         

Prowadzi mnie          

Chwały Twojej cień        

Nie opuszcza mnie              

Jak ogień w  nocy              

Jak obłok w dzień / x2              

 

Ty prowadzisz mnie

Jak ogień w nocy, jak obłok w dzień

Jesteś wierny

Jak ogień w nocy, jak obłok w dzień

Podróżnik

sł. i muz. : Joanna Katarzyna Kupczyńska

 

Nic mi nie grozi

Wiem kto jest moim pasterzem

Znam jego głos

I nigdy za innym nie pójdę

Nawet gdy spadnę on za mną pobiegnie

Zostawi wszystko i z dołu wyciągnie mnie

 

Choćbym szedł ciemna doliną, ciemna doliną   

Nie boję się, ty jesteś ze mną, ty jesteś ze mną

 

Z Tobą idę dalej      

Z Tobą idę dalej                

 

 

Niczego mi nie brakuje bo o mnie pamiętasz

Tylko o moich winach wciąż zapominasz

Dobroć i łaska są  na twoich ścieżkach

Z tobą wędruję i z tobą  zamieszkam

 

 

Choćbym szedł ciemna doliną, ciemna doliną        

Nie boję się, ty jesteś ze mną, ty jesteś ze mną

Choćbym szedł ciemna doliną, ciemna doliną        

Nie boję się, ty jesteś ze mną, ty jesteś ze mną

 

Z tobą idę dalej

Z tobą idę dalej                

 

Choćbym szedł ciemna doliną, ciemna doliną        

Nie boję się, ty jesteś ze mną, ty jesteś ze mną

Choćbym szedł ciemna doliną, ciemna doliną        

Nie boję się, ty jesteś ze mną, ty jesteś ze mną

Chodź

sł. i muz.: Łukasz Kupczyński, Joanna Kupczyńska

 

Chodź pójdziemy za rękę

Tak jak na zdjęciu z mostem w tle

Razem radości są większe

A zło już nie jest takie złe

 

Chodź pójdziemy we dwoje

Do słońca chodź przez burze

Zobaczyć co jest po drugiej stronie

I głowy wznieść ku górze

 

Bo nic się nie zmieniło                  

Masz tyle samo lat                          

Jest pięknie tak jak było                 

A w książkach więcej kart            

Więc pójdźmy się zagubić          

Pośród miłości zbóż                  

By nigdy z nich nie wrócić         

Na zawsze zostać już                   

 

Chodź pójdziemy za rękę

Tak jak na zdjęciu z mostem w tle

Niebo ubrało się w tęczę

Deszcz ze słońcem tulą się

Chodź pójdziemy we dwoje

Tam gdzie słychać ptaków śpiew

Od nowa zakochać się w sobie

Na górę razem wejść

 

Bo nic się nie zmieniło                

Masz tyle samo lat                         

Jest pięknie tak jak było          

A w książkach więcej kart       

I jesteś najpiękniejsza            

Ze wszystkich pięknych łąk           

Wietrzykiem w moich wierszach   

Co muska ciepło skroń                   

 

Bo nic się nie zmieniło         

Masz tyle samo lat               

Jest pięknie tak jak było

A w książkach więcej kart

Więc pójdźmy się zagubić       

Pośród miłości zbóż                 

By nigdy z nich nie wrócić    

Na zawsze zostać już                   

 

Razem, razem ty i ja